Powered By Blogger

środa, 26 października 2011

Początek wakacyjnej beztroski.

Rozdział pierwszy

28.06.2009r.
Nareszcie doczekałam się upragnionych wakacji – rozmyślała siedemnastoletnia Iga siedząc w swoim zielono – fioletowym pokoju i słuchając muzyki.
- Kochanie kolacja. – krzyknęła mama z dołu.
Iga mieszkała ze swoimi rodzicami (Mateuszem i Magdą), młodszym bratem Michałem i psem Stabim w jednorodzinnym domu w centrum Gdańska.
- Już idę mamo ! – odparła dziewczyna, wyłączając fobara.
Schodząc po schodach poczuła piękny aromatyczny zapach jej ulubionej lasagne.
- Mmmm skarbie!!! – podszedł Mateusz i pocałował żonę w policzek.
- Siadajcie do stołu, bo wystygnie. – pokierowała mama.
Wszyscy zaczęli zajadać się przepyszną kolacja. Jedli w ciszy. Po jakimś czasie pierwsza odezwała się mama:
- Iguś, kiedy Ty konkretnie jedziesz. ?
- Wyjeżdżamy 1 lipca mamo, a wracam 31. – Odpowiedziała dziewczyna wyprzedzając kolejne pytanie matki.
- No to ile potrzebujesz córcia co . ? – spytał tata, tym samym rozśmieszając wszystkich.
- A ile chcesz mi dać . ? – odparła.
- 20zł . ? No wiesz zet na każdy dzien. Haha .
- Bardzo zabawne tato. Chcesz, żebym ja tam umarła z pragnienia patrząc na te wystawy . ? tato pamiętaj, że to Niemcy , Berlin , a nie nasza kochana Galeria Bałtycka.
- Rzucam Ci córcia pięć stówek, bo jestem pewien, że masz jakieś oszczędności, a jestem pewien, że za dom płacić nie będziecie musiały.
Dziewczyna rzuciła mu się na szyję i pobiegła do pokoju zacząć pakować zwoje rzeczy, gdyż za 3 dni wyjeżdża z przyjaciółkami do Berlina na wakacje.
Iga zaczęła pakowanie, gdy nagle usłyszała dźwięk połączenia na skape. Dzwoniła Ada jej przyjaciółka, która była dla niej jak siostra. Dziewczyna włączyła kamerkę i podłączyła mikrofon z słuchawkami i poszła pakować się dalej.
- JOOOŁ Laska !! co tam powiesz . ? – zapytała Iga.
- Siema , siema !! chciałam się zapytać jak tam pakowanie. ? Bo dzwonił już Marek, mój kochany braciszek i pytał co i jak. – odparła Ada.
- No wiesz ja już kończę i jestem gotowa do drogi.
Po jakiejś godzinie rozmowy dziewczyny się pożegnały. Po tym Iga poszła wykąpała się, krzyknęła do rodziców – DOBRANOC ! KOCHAM WAS ! – położyła się do łóżka i od razu zasnęła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz